Wydaje się, że średniolitrażowa sportowa Yamaha ma się doskonale. Inżynierowie mają na ten temat odmienne zdanie, stąd po niecałych 2 latach produkcji zostają wprowadzone modyfikacje obejmujące najważniejsze elementy motocykla. Zmianie uległa rama, wahacz oraz rama pomocnicza zadupka. Do tego sporo zmian objęło jednostkę napędową i sterowanie nią. Ceną za dzierżenie tytułu najbardziej zaawansowanej 600-tki na rynku jest ponad 50 zmian w silniku. Najważniejsze z nich to tytanowe zawory, całkowicie zmienione głowice, w wyniku czego stopień sprężania wzrósł z 12,8:1 do 13,1:1. Wszystko oczywiście w celu polepszenia oddawania mocy. Nowa jednostka R6 otrzymała również ten sam system sterowania co Yamaha R1 z kolektorem o zmiennej długości kanałów dolotowych.
Jako najbardziej zaawansowana R6, jako pierwsza seryjna 600-tka, otrzymała subframe (rama pomocnicza utrzymująca zadupek) wykonany w całości z magnezu. To pozwoliło zaoszczędzić 450 gram masy i jeszcze bardziej zbliżyć się do ideału filozofii centralizacji masy. Ostatnią, lecz nie mniej ważną zmianą jest pogrubienie tarcz hamulcowych z 4,5mm do 5mm w celu polepszenia chłodzenia. Nie obyło się oczywiście bez drobnych zmian stylistycznych, choć te już nie są tak wyraźnie widoczne. Główną zmianę przeszedł zadupek, który został wyposażony w swego rodzaju dyfuzory zaraz za siedzeniem kierowcy. Są to dwa mikroskrzydełka, które z daleka idealnie wtapiają się w całość tylnej części nadwozia. Spełniają one ważną rolę stabilizacyjną podczas szybkiej jazdy. Przejdź do: | |
Komentarze 18
Poka¿ wszystkie komentarzeBardzo fajna maszyna ale dla mnie w tym wieku za du¿a i nie z tym do¶wiadczeniem ale mo¿e kiedy¶ hehe ;)
OdpowiedzJak czytam te posty to mam wrazenie ze to pisza malolaty ktore niemaja zielonego pojecia o motorach a juz tym bardziej nie jezdzily niczym ponad 50cm3.Jakies laski glupoty wypisuja ze na 18stke ...
Odpowiedz¶mieszni ludzie , nie maj± pojêcia jaki to potê¿ny motocykl
OdpowiedzSiadaj± tacy na czym¶ o czym nie maj± zielonego pojêcia a pó¼niej siê s³yszy w wiadomo¶ciach, ¿e zabi³ siê kolejny motocyklista... Na pocz±tek proponujê skuter! a nie R6. Sam przeje¼dzi³em na R6 prawie 3 lata zanim przesiad³em siê na R1... Jedno mogê powiedzieæ - ró¿nica nie do opisania:)
OdpowiedzWg mnie yamahy to najmniej wadliwe motocykle. Sam mam yzf R6, jazda R6 to poezja. Gor±co polecam!
Odpowiedzju¿ za 2 lata bede mia³ taki sprzet tylko ze rocznik 2004 i prawdopodobnie bede jezdzi³a bez prawa jazdy i tak policja mnie nie zatrzyma anie nie we¿mie udzia³u w po¶cigu
OdpowiedzZ ca³ym szacunkiem, nie mam zamiaru nikogo tutaj uraziæ ale ¿a³osne s± takie wypowiedzi jak ta... R6 to nie zabawka. Pierwsza przeja¿d¿ka mo¿e okazaæ siê Twoj± ostatni±... Lepiej dobrze siê zastanów zanim wci¶niesz magiczny czerwony guzik...
OdpowiedzCzy warto ryzykowaæ ¿ycie za 500z³
OdpowiedzTaak i pomy¶leæ ¿e koledzy za oceanem mog± j± mieæ nówencje za nieca³e 22 tys PLN dlaczego dlaczego my musimy p³aci za ni± ponad dwukrotnie wiêcej?? ale uwa¿am ¿e i tak warto
OdpowiedzCos pieknego. prawko juz jest. mam nadzieje ze jeszcze troche i bedzie mnie stac :) choc na pewno nie na nowy
Odpowiedz